KLUB KAPA NA SZLAKU ARCHEOLOGICZNO-GEOLOGICZNYM.
- MB
- 3 wrz 2016
- 5 minut(y) czytania
W sandomierskim oddziale PTTK można pobrać mapę ze szlakiem archeologiczno-geologicznym, wyznaczonym między Sandomierzem a Opatowem, który przebiega obok najważniejszych i najciekawszych stanowisk archeologicznych i geologicznych w regionie, w tym kurhanów, czyli stanowisk, które mają własną formę terenową, dzięki czemu są po prostu widoczne w terenie. Niestety, nie ukazał się przewodnik z opisami, który miał towarzyszyć mapie, ale może jeszcze uda się go wydać, przynajmniej w formie elektronicznej. Póki co prezentujemy Państwu nasze opisy i wrażenia z całodniowej wycieczki, podczas której udało nam się przejechać ponad połowę wyznaczonej trasy (z niewielkimi naszymi modyfikacjami) i dojść do większości zlokalizowanych przy niej stanowisk archeologicznych i geologicznych. Do niektórych stanowisk na szlaku trzeba dojść pieszo, czasem pokonując wysokie wzniesienia, pola lub lasy.
Ponieważ archeologicznych i geologicznych atrakcji na szlaku jest niemało, zaprezentujemy je w kilku częściach.
Poniżej część I: Sandomierz, Złota, Samborzec i Gorzyczany.
WSKAZÓWKI: Dojechanie samochodem i dojście do wszystkich stanowisk położonych na szlaku nie jest możliwe w ciągu jednego dnia.
Na wycieczkę po szlaku należy zabrać sportowe obuwie. Odradzamy wyprawę w szpilkach :)
1. SANDOMIERZ
Ponieważ najważniejsze stanowiska archeologiczne na terenie Sandomierza znamy i trafienie do nich nie jest dla nas żadnym wyzwaniem, więc postanowiliśmy je opuścić. Wyjechaliśmy z Sandomierza kilka minut po 9 rano, zostawiając za sobą stanowiska archeologiczne zlokalizowane m.in. na Wzgórzach: Staromiejskim, Miejskim, Collegium Gostomianum, Zamkowym, Salve Regina oraz stanowisko Sandomierz-Krakówka, gdzie w 1928 roku odkryto przypadkowo tzw. grób książęcy, czyli ciałopalny grób z I wieku naszej ery, bogato wyposażony, z importami z terenów imperium rzymskiego i tzw. barbaricum. Miejsce jego odkrycia położone jest w obrębie prywatnych posesji (za domami) przy trasie biegnącej z Sandomierza w kierunku na Kraków, dlatego stanowisko to nie jest najlepszym punktem wycieczkowym.
2. ZŁOTA – KOPIEC KWACAŁA
Z Sandomierza pojechaliśmy do słynnej w archeologicznym światku miejscowości Złota na stanowisko nr 6 – Kopiec Kwacała. Na samym początku zapomnieliśmy, że mamy mapę i pojechaliśmy do Złotej "na pamięć", czyli zamiast wyznaczonym szlakiem – główną szosą, tzw. krakowską. Na Kopiec Kwacała w Złotej można dojechać, skręcając z drogi krajowej 79 w Złotej na Milczany (potem trzeba skręcić w lewo) lub skręcając kawałek dalej na Łojowice (potem trzeba skręcić w prawo). My wybraliśmy najłatwiejszy dojazd drogą w kierunku na Łojowice. Do Kopca Kwacała trzeba przejść od drogi asfaltowej zaledwie kilkadziesiąt metrów pieszo przez sad.
UWAGA! Kopiec jest usytuowany wśród sadów na terenie prywatnym. Warto o tym pamiętać, nie śmiecić, a w przypadku spotkania kogoś w sadzie przywitać się i wyjaśnić cel wizyty.
Kopiec Kwacała (Chwacała) to wysoki na ponad 4 metry kopiec ziemny. W tradycji ludowej uważany jest za mogiłę rycerza Kwacały poległego w walce z Tatarami w 1260 roku lub mogiłę Tatarów zabitych przez Kwacałę, bądź za kopiec wiciowy (sygnalizacyjny). Z miejscem tym związane są doroczne obrzędy ludowe wywodzące się z tradycyjnych pogańskich kultów płodności. W trakcie prowadzonych od 2002 roku badań archeologicznych stwierdzono, że kopiec jest prawdopodobnie obiektem wielofazowym: jego najstarsza część to niski nasyp grobowca megalitycznego kultury pucharów lejkowatych usytuowanego na terenie wcześniejszej osady ludności kultury malickiej. Pod koniec neolitu i w początkach epoki brązu nasyp i jego otoczenie stało się miejscem pochówku dla ludności kultur złockiej, ceramiki sznurowej i mierzanowickiej, być może wtedy też kopiec został podwyższony. Wokół kurhanu istniały też osady kultur złockiej i mierzanowickiej. Sama kulminacja kopca jako miejsce pochówku służyła jeszcze pod koniec średniowiecza bądź nawet w czasach nowożytnych, z tego okresu pochodzi bowiem najmłodszy odkryty na jego szczycie grób dziecięcy. Najciekawszym obiektem przebadanym u podnóża kopca jest pochówek starszego mężczyzny, przedstawiciela kultury mierzanowickiej, złożonego w pozycji „na żabę”, zawierający bardzo bogate wyposażenie (ozdoby z miedzi, kości, rogu, zębów zwierzęcych, paciorki fajansowe, krzemienne grociki strzał i narzędzia), określany jako pochówek przywódcy rodu lub naczelnika plemienia. Oznaką wysokiej pozycji społecznej zmarłego był napierśnik z trzech par ponad 20-centymetrowej długości szabli dzika, spiętych sznurami z nanizanymi paciorkami z muszli małży, wiązanymi na plecach.
Dla członków Klubu KAPA Kopiec Kwacała jest miejscem szczególnym, bo wielu z nas zaprzyjaźniło się w trakcie badań wykopaliskowych, prowadzonych na stanowisku obok kopca w 2012 roku. Zostały wtedy przebadane m.in. dwa groby kultury złockiej, w tym jeden z niekompletnym brukiem kamiennym na dnie i z ułożonym na nim niekompletnym i rozczłonkowanym szkieletem, wyposażony w dwa wiórki krzemienne i miedziany retuszer – narzędzie do precyzyjnej obróbki (retuszu) narzędzi krzemiennych. Drugi to tzw. grób szybowy w głębokiej na ponad 2 metry, okrągłej jamie o pionowych ścianach. Jest to pierwszy taki pochówek kultury złockiej, znanej do tej pory głównie z grobów niszowych, składających się z pionowego wejścia – szybu i odchodzącej od niego w bok jamy grobowej w formie niszy. W grobie znajdował się szkielet mężczyzny ułożony w pozycji skurczonej na lewym boku, z głową od strony wschodniej, wyposażony w dwa naczynia.
CIEKAWOSTKI:
Złota jest miejscowością eponimiczną, od której nazwę wzięła archeologiczna kultura złocka (około 2850-2550 p.n.e.), której charakterystyczne groby odkryto tu najwcześniej i najliczniej.
Na szczycie Kopca Kwacała znajduje się geodezyjny punkt wysokościowy, m.in. dlatego przebadanie kopca w całości jest niemożliwe.
Kilkadziesiąt metrów od stanowiska 6 znajduje się założona niedawno winnica w Złotej.
3. SAMBORZEC
Ze stanowiska Kopiec Kwacała wjechaliśmy z powrotem na drogę krajową 79 Sandomierz-Kraków i przejechaliśmy obok cypla lessowego, na którym są zlokalizowane najważniejsze – poza Kopcem Kwacała – stanowiska archeologiczne w Złotej, m.in. tzw. Grodzisko I, na którym odkryto obronną osadę neolityczną. W Samborcu skręciliśmy w drogę na Gorzyczany i dojechaliśmy do lessowego cypla, na którym znajduje się stanowisko archeologiczne Samborzec 1, znane z odkryć z okresu neolitu. Spacerując po polach (pole orne, nie sad – to rzecz rzadko spotykana w okolicach Sandomierza) przypadkiem znaleźliśmy namacalne dowody na to, że dobrze trafiliśmy – kilka fragmentów ceramiki kultury malickiej z okresu neolitu i narzędzie z krzemienia czekoladowego – drapacz. Spotkaliśmy też zające :)
CIEKAWOSTKA:
Samborzec to jedna z miejscowości eponimicznych, od których nazwę wzięła wyróżniona przez archeologów grupa kulturowa samborzecko-opatowska (około 4800-4500 p.n.e.), jedna z pierwszych społeczności, które w młodszej epoce kamienia pojawiły się na Ziemi Sandomierskiej.
4. GORZYCZANY
Kolejnym punktem na szlaku są osady pradziejowe: neolityczna kultury pucharów lejkowatych oraz ze starszego okresu przedrzymskiego – kultury pomorskiej, położone na wysokim cyplu w Gorzyczanach. Żeńska część naszej wycieczki zdobyła cypel wdrapując się na stromą skarpę, zanim się zorientowała, że kawałek dalej od strony szosy jest droga, która prowadzi na górę. Na stanowisku standardowo posadzone są sady. Mimo to na powierzchni wprawne oczy archeologów i miłośników archeologii wypatrzyły fragmenty naczyń – zarówno neolitycznych, "pucharowych", jak i "pomorskich", charakterystycznie chropowaconych. Dla naszych znalezisk zrobiliśmy metryczki i przekażemy je do Delegatury WUOZ w Sandomierzu.
Jadąc dalej szlakiem zatrzymaliśmy się przy wysokiej na kilka metrów ścianie lessowej, ponieważ w Klubie, oprócz archeologów, mamy geografów, których opowieści na temat zlodowaceń, stojących wód, osadów, skał i itp. uwielbiamy słuchać, szczególnie kiedy używają specjalistycznych określeń, nie słyszanych podczas codziennych rozmów.
Chwilę później trafiliśmy na kurhan w Gorzyczanach, który jest usytuowany przy samej drodze, oczywiście w sadzie. Na powierzchni kurhanu widać kamienie, pochodzące być może z obstawy kamiennej. Kopiec ma średnicę około 20-25 m, wysokość do 2 m, jest silnie rozorany. Nie był badany wykopaliskowo, więc nieokreślona jest jego chronologia. Można przypuszczać, że pochodzi z okresu neolitu i jest nasypem grobowca megalitycznego kultury pucharów lejkowatych. Zachowały się informacje z lat 50. XX wieku, że posiadał pokrywę kamienną, która została zdjęta podczas zakładania sadu. Według tradycji jest on tzw. kopcem wiciowym, na którym w średniowieczu palono ogniska, wzywające na wiec lub ostrzegające o niebezpieczeństwie.
UWAGA! Kurhan w Gorzyczanach jest położony po drugiej stronie drogi, inaczej niż zaznaczono na mapie ze szlakiem.
C.D.N.
W części 2: kurhany w Święcicy, cmentarzyska kurhanowe w Kleczanowie i w Międzygórzu oraz zaskakująco piękny widok na dawny kamieniołom w Międzygórzu.

